Michał Kwiatkowski (Omega Pharma – Quick Step) w pięknym stylu wywalczył dziś tytuł Mistrza Świata w Ponferradzie. O to, co powiedział nasz kolarz tuż po przekroczeniu linii mety.
„Jestem niezwykle zadowolony z postawy moich kolegów reprezentacji. Chłopaki odwalili kawał dobrej roboty i pracowaliśmy praktycznie od samego startu. Już na początku czułem się bardzo dobrze i powiedziałem, że nie ma na co czekać. Przejęliśmy więc inicjatywę i dyktowaliśmy tempo”, mówił niezwykle szczęśliwy zawodnik Omega Pharma – Quick Step.
„Przedwczoraj oglądałem wyścig orlików i wiedziałem, że o zwycięstwo może walczyć mała grupka, ale widziałem także szansę na samotny atak. Wykorzystałem okazję i najpierw ruszyłem na krótkim zjeździe. Ostatni podjazd pojechałem jeszcze mocniej i udało mi się go pokonać z niewielką przewagą. Widziałem, że niektórzy zawodnicy starają się oszczędzać w deszczowych warunkach, ja postanowiłem nie kalkulować i postawiłem wszystko na jedną kartę”, dodał.
„Dla mnie to niesamowity sezon, który udało mi się osiągnąć wraz z ekipą Omega Pharma – Quick Step. Nadal nie mogę uwierzyć, że pod koniec zdołałem wywalczyć tęczową koszulkę. Podkreślę raz jeszcze, że bardzo pomogła mi w tym bardzo silna Reprezentacja Polski„, zakończył.
Foto: bettiniphoto.net
Andrzej Gucwa
Michał !!! dziękuję !!! niesamowite przeżycie !!!
Zrobił to przepięknie taktycznie. W zasadzie nie było lepszego momentu, bo zaatakować wcześniej byłoby za wcześnie, a wystrzelić bliżej mety byłoby znów bez sensu, bo byli lepsi sprinterzy.
Michał pojechał świetnie, ale też Valverde po prostu zaspał. Nikt nie ruszył z peletonu…
super!!!
Komentator Baranowski.REWELACJA!!!
Jak profesor. Tyle na temat :)))