Alejandro ValverdeAlejandro Valverde na półmetku rywalizacji w Tour de France zajmuje miejsce na podium. Zadaniem Hiszpana na drugą część wyścigu, będzie obrona swojej pozycji i próba zaatakowania koszulki lidera.

Jest jeszcze sporo miejsca na ściganie. Przed nami Alpy, a potem Pireneje. Czekają nas wielkie góry. Na każdym etapie trzeba być z przodu, by zyskać nad rywalami, a nie stracić”, mówi hiszpański kapitan Movistaru.

Valverde obecnie zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, ze stratą 2 minut i 47 sekund do prowadzącego Vincenzo Nibaliego (Astana).  Jeden z najbardziej doświadczonych zawodników w peletonie szanuje rywala, ale głęboko wierzy w to, że uda mu się zmienić jeszcze losy klasyfikacji generalnej.

„Nibali? On nie jest nie do pobicia, ale oczywiście jest w tej chwili bardzo mocny. Dodatkowo pomagały mu warunki pogodowe. On jest zawodnikiem, który w deszczu cierpi najmniej. W takiej pogodzie ja nie czuje się najlepiej, ale na ostatnich etapach moje nogi kręciły się już naprawdę dobrze”, powiedział.

„Jeśli prognozy się sprawdzą, to pogoda powinna się poprawić. Teoretycznie powinienem być silniejszy w słońcu i wysokich temperaturach. Mamy przed sobą wiele bardzo trudnych dni. Moje samopoczucie jest coraz lepsze i miejmy nadzieję, że dzięki temu pojawią się zyski w klasyfikacji generalnej”, dodał na koniec 34-letni kolarz.

 

Foto: bettiniphoto.net

Andrzej Gucwa

Poprzedni artykułZapowiedź 11. etapu Tour de France 2014
Następny artykułTour de France 2014: Video z wnętrza peletonu – etap 8 i 9
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
edek
edek

Valverde jest cienki… nie da rady nawet wdrapać się na podium…
swoją drogę może już by skończyć z tym zatwierdzaniem komentarzy bo żadna dyskusja się nie może zawiązać jak ktoś łaskawie raz na dzień dopuści kilka komentarzy. Może już wystarczy tej niezrozumiałej cenzury ?

Maciek G.
Maciek G.

Dopisuję się do sugestii kolegi nade mną.