Rafał Majka na swoim fanpage’u potwierdził plotki, które głosiły o jego udziale w Tour de France. Polak pojedzie we Francji z decyzji kierownictwa swojej ekipy. Po kilku godzinach zmienił jednak swój emocjonalny wpis na Facebook’u.
Nowy wpis z fanpage’a Rafała Majki:
Rafał Majka (Tinkoff-Saxo) weźmie jednak udział w tegorocznym Tour de France. Pomimo wcześniejszego braku planów związanych z Wielką Pętlą, 24-latek pojedzie wyścig we Francji.
Rafał: „Przemyślałem całą sytuację i doszedłem do wniosku, że Wielka Pętla może być dla mnie krokiem w dobrą stronę. Przepraszam kierownictwo drużyny, że wątpiłem w tę decyzję. Doszedłem teraz do wniosku, że start w Tour de France będzie dla mnie dużym wyzwaniem, ale chcę mu stawić czoła. Postaram się pomóc Alberto ze wszystkich sił w osiągnięciu najważniejszego celu – wygranej!„
Stary wpis:
„Przed rozpoczęciem sezonu mój kalendarz zakładał przede wszystkim walkę w Giro d`Italia, a dalej w Tour de Pologne i Vuelta a Espana. Po zakończeniu Giro kierownictwo ekipy zastanawiało się nad moim startem w Tour de France, ale ja byłem sceptycznie nastawiony do tego pomysłu”, napisał.
„Po przyjeździe z Włoch niewiele trenowałem, byłem bardzo zmęczony i nadal odczuwam trudy tego 3-tygodniowego ścigania. Nie czuję się gotowy na start w Tour de France. Tymczasem wczoraj dostałem telefon od Bjarne Riisa, który powiedział że mój start we Francji jest przesądzony i mam się pakować.
Nie jestem zadowolony z tej decyzji. Uważam, że kierownictwo Tinkoff-Saxo nie dba o moje zdrowie. Mam 24 lata i uważam, że w tym wieku jazda dwóch Wielkich Tourów jeden po drugim to zbyt duże obciążenie. Obym się mylił. Mam jednak obawy co do mojej dyspozycji.
Głównym celem jest wygrana Alberto Contadora, a ja mam mu w tym pomóc. Tour de France nie jest jednak lekkim wyścigiem i nawet na płaskich etapach jest ciężko”, zakończył.
Foto: bettiniphoto.net
Andrzej Gucwa
to na pewno,nie jest dobre Rafała, ale co zrobić. Kreuziger nie może jechać z powodu jakichś wątpliwości w paszporcie biologicznym z roku 2011!!! A ktoś musi pomagać Contadorowi w górach
O czyżby jedna z pierwszych przesłanek, że Rafał chciałby zmieniać drużynę? Na Giro kiepsko wyglądała momentami praca jego drużyny. Szczególnie irytujący był Roche, który mógł zdecydowanie bardziej pomóc Rafałowi w walce w generalce, a tak tylko Rogers wydatnie pomagał mu na podjazdach.
Saxo podobnie jak Sky ma parcie na triumf w TdF. Tamci poświęcili Porte w Giro, żeby Froome miał pomoc, a tutaj ściągany jest Rafał. Po za tym i tak Contador ma całkiem mocną obstawę. Coś czuję, że Bjarne spękał przed Olegiem, a ten mógł postawić warunek, że bez triumfu w pętli nie będzie kasy na następny sezon.
Chociaż z drugiej strony to Rogers był w podobnej sytuacji przed Giro, a później pomagał dzielnie Rafałowi i sam coś ugrał dla siebie. W sumie to nawet bardzo dużo 😉
PS. Konieczna jest ta weryfikacja z przepisywaniem słów? Irytuje to niestety 😉
Jak widać kierownictwo szybko zauważyło wpis, i kazało Rafałowi go zmienić 😛
Ha… HA… samokrytyka jak za komuny!!!
Rafał, ma wielki potencjał aby zastąpić Alberto, ale musi jeszcze bardziej profesjonalnie podchodzić do swojej kariery. Treningi to jedno a postawa która prezentuje to coś równie ważnego. Jak kiedyś w przyszłości będzie mógł liczyć na pomoc kolegów jeśli sam nie jest gotów do poświeceń. Przywództwo buduje się latami i nie tylko wynikami sportowymi. Więcej pokory i zaufania do szefa. Wie co robi. Rafał ma szanse być zdecydowanie lepszy niż Kwiato i reszta. Powidzenia
Rafał niepotrzebnie wylał żale na forum publiczny. Krytyka pracodawcy, któremu zawdzięcza bardzo dużo nie jest ani dobra dla Majki ani dla samej drużyny. Mógł między wierszami pomarudzić i jak mężczyzna przyjąć decyzję jaką kierownictwo za niego podjęło. Tym bardziej, że wynik z Giro wcale imponujący nie był i wielce prawdopodobne, że T-S przyjęło go jako umiarkowaną porażkę. Jeśli Rafał myśli o stawaniu na podium wielkich turów to doświadczenie z TdF na pewno bardzo mu się przyda, choć serce wolałby go widzieć jak walczy o zwycięstwo n TdP a później na Vuelcie (gdzie i tak musiałby pomagać Contadorowi).
Niestety przy całej sympatii dla Majki, obiektywnie muszę stwierdzić, że jeździ strasznie nudno. Kwiatkowski jest pod tym względem o niebo lepszy. Szacunek za trzymanie się w grupie najlepszych, ale niestety Rafa musi popracować nad emocjami, także kibiców. Trzymam kciuki, pełen wdzięczności za to co wyprawiają chłopaki w Wielkich Turach. Oby tak dalej i jeszcze wyżej:)
Marcin.Weż ty się chłopie za siebie bo pieprzysz.Majka w górach jezdżi wspaniale!Kwiatkowski nigdy nawet nie zbliży się tutaj do Rafała.Nie te możliwości organizmu.Nie te płuca.Tylko fenomenalny Majka!