Władze drużyny Sky postanowiły przywrócić Sergio Henao do startów. Jego pierwszym wyścigiem po przerwie spowodowanej anomaliami w wynikach badania krwi będzie Tour de Suisse.
Przeprowadzone na początku sezonu wewnętrzne testy w grupie Sky wykazały odstępstwa od normy w organizmie Kolumbijczyka. Szefostwo ekipy postanowiło wstrzymać starty Henao do czasu wyjaśnienia wątpliwości. Od samego początku grupa kolarza była zdania, że anomalie spowodowane są wysokogórskim miejscem urodzenia oraz zamieszkania Kolumbijczyka.
Henao został poddany testom, które dały pozytywne wyniki dla zainteresowanego, ale nie tylko dla niego. Władze ekipy liczą, że te badania pomogą lepiej zrozumieć organizmy zawodników urodzonych na wysokościach.
Dzięki tym badaniom możemy z większym zrozumieniem przeanalizować wyniki Sergio oraz lepiej zrozumieć fizjologię kolarzy urodzonych na dużych wysokościach. –powiedział Sir Dave Brailsford, szef drużyny Sky.
Niewiadomą pozostaje forma Henao po tak długiej przerwie.
Jesteśmy zadowoleni, że Sergio może już startować i cieszymy się, że będzie z nami na Tour de Suisse. Staraliśmy się, aby nasze podejście do tej sprawy było sprawiedliwe. Zarówno wobec kolarza jak i całego zespołu. Wycofanie go ze startów to była nasza decyzja i teraz ją odwieszamy. Sergio zrobił wszystko, o co go poprosiliśmy i dlatego zasługuje na powrót do startów. – zakończył Brailsford.
Program badań, który przeszedł Kolumbijczyk trwał dziesięć tygodni i został przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu w Sheffield przy współpracy z Kolumbijską Agencją Antydopingową. Testy rozpoczęły się 31 marca w Europie, następnie przez sześć tygodni kolarz przebywał w Kolumbii, ostatni tydzień to badania w Nicei na wysokości poziomu morza.
Wyniki został przekazane WADA, UCI oraz CADF, ponadto wszystkie testy moczu zostały wprowadzone do Paszportu Biologicznego zawodnika. W przeciągu kilku miesięcy naukowcy mają zaprezentować raport z przeprowadzonych badań.
Sikor