Michał Kwiatkowski (Omega Pharma – Quick Step) wystartował dziś w Criterium du Dauphine. Polak pojechał przyzwoicie i w swoim pierwszym starcie od końca kwietnia zajął 20. miejsce.
„Na początku, aż do szczytu hopki jechało mi się całkiem dobrze, ale myślę, że po zjeździe po prostu zabrakło sił w nogach, by utrzymać mocne tempo do końca”, powiedział wicemistrz Polski w jeździe indywidualnej na czas. „Wiem, że przed tym wyścigiem wykonałem dobrą pracę na treningach. Po dłuższej przerwie od ścigania, ciężko wrócić natychmiast na najwyższy poziom. Muszę realizować krok po kroku plan przygotowań do Touru”, dodał.
„Mamy w tym wyścigu kilka etapów z metą pod górę, więc postaram się trzymać długo najlepszych. Muszę jednak jechać z pewną rezerwą, bo najważniejsze będą najbliższe tygodnie i sam Tour de France”, zakończył.
Foto: bettiniphoto.net
Andrzej Gucwa