Szwajcarska ekipa IAM Cycling przygotowuje się do debiutu w wyścigu Tour de France. Za nim jednak to nastąpi, na kolarzy pro-kontynentalnej drużyny czeka jeszcze pracowity czerwiec.
Ostatnim przetarciem dla IAM Cycling przed Wielką Pętlą, będą dwa inne wyścigi z kalendarza WorldTour – Criterium du Dauphine oraz Tour de Suisse. Dodatkowo kolarze w granatowych strojach pojawią się jeszcze w Rote du Sud oraz krajowych mistrzostwach.
„Criterium du Dauphine i Tour de Suisse są jednymi z najbardziej prestiżowych wyścigów etapowych w tym sezonie”, mówi dyrektor sportowy Serge Beucherie. „Oczywiście, że są bardzo ważne. Jedziemy tam nie tylko po dobry wynik, ale także z myślą o naszych przygotowaniach do Grande Boucle” .
Jak podkreślają włodarze teamu, każdy z zawodników ma jeszcze szansę na załapanie się do składu na Tour de France. Najbliższe starty zadecydują o ostatecznym wyborze.
„Na Dauphine stawiamy na Sylvaina Chavanela, który może powalczyć w pierwszej fazie wyścigu, a zwłaszcza na czasówce w Lyonie. W górach rolę liderów przejmą Stefan Denifl i Sébastien Reichenbach”, powiedział Beucherie. „Z kolei Tour de Suisse to nasz narodowy Tour, dlatego zabieramy tam naszych najlepszych Szwajcarów. Oczywiście liderem będzie Mathias Frank i drużyna zbudowana jest wokół niego”. zakończył.
IAM Cycling na Critérium du Dauphiné: Matthias Brändle, Sylvain Chavanel, Stefan Denifl, Sébastien Hinault, Gustav Larsson, Jérôme Pineau, Sébastien Reichenbach oraz Aleksejs Saramotins.
IAM Cycling na Tour de Suisse: Mathias Frank, Martin Elmiger, Jonathan Fumeaux, Heinrich Haussler, Reto Hollenstein, Thomas Löfkvist, Johann Tschopp oraz Wyss Marcel.
Foto: bettiniphoto.net
Andrzej Gucwa