Thor HushovdThor Hushovd zdaje sobie sprawę, że w sezonie po którym kończy mu się kontrakt z BMC Racing – musi pokusić się o dobry wynik. Pierwsze dwa lata spędzone w barwach teamu z Ameryki, nie były zbyt udane w jego wykonaniu.

Męczony w ostatnich sezonach przez choroby Norweg, znów chce powrócić do dyspozycji, która będzie zbliżona do najlepszej. „Jeśli będę dobrze się czuł – muszę pokazać, że wciąż jestem jednym z największych. To niezbędne do tego, bym mógł dostać kolejną ofertę kontraktu”, powiedział Hushovd dla gazety VG.  „Jestem szczęśliwy w BMC i być może tu zostanę. Jednocześnie jestem jednak otwarty na inne propozycje”.

Doświadczony kolarz tradycyjnie skupi się na brukowych klasykach. „Głównym celem są klasyki, ale jeśli wygram inny piękny wyścig na początku roku, to też będzie dobrze. Lepiej zdobyć to co można, niż wszystko poświęcić na Roubaix i wszystko tam przegrać. Jeśli wygram Het Nieuwsblad, to nie będzie to moja największa wygrana. Będzie to jednak miłe zwycięstwo. Podobnie jak etapy na Tour of Dubai, gdzie rozpocznę sezon”.

Triumfator etapowy ubiegłorocznego Tour de Pologne, po wyścigu na Bliskim Wschodzie wystartuje w Tour de Mediterranean, Tour du Haut-Var i Paryż-Nicea. Potem przyjdzie czas na kampanię wiosennych klasyków.

 

Foto: Artur Machnik

Andrzej Gucwa

 

Poprzedni artykuł3. etap Tour de Bike Atelier: Ligęza górą, walka trwa!
Następny artykuł„W ogniu pytań” Martyna Klekot
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments