Thomas De Gendt w sezonie 2014 będzie jeździł w belgijskiej drużynie Omega Pharma-Quick Step. Belg ma nadzieję wrócić do formy, którą prezentował w 2012 roku.
– Jestem bardzo szczęśliwy, że będę częścią tej drużyny. Zawsze o tym marzyłem, a zwłaszcza od 2005 roku, kiedy Tom Boonen został mistrzem świata. OPQS jest jedną z najlepszych drużyn na świecie z bardzo profesjonalnymi ludźmi na każdym szczeblu. Dla kolarza jest to bardzo ważne, tak samo jak ważne jest czuć wiarę w ciebie od takiego człowieka jak Patrick Lefevere. Obecnie, nie mam określonego celu na kolejny sezon. Mam na to jeszcze sporo czasu. Ale wiem, że chciałbym wrócić do formy z 2012 roku. Mam nadzieję spełnić ten cel i nie zawieść zaufania, jakim obdarzyła mnie moja nowa drużyna – powiedział De Gendt.
Wspomniany przez De Gendta Patrick Lefevere, czyli szef Omegi wypowiada się o nim w samych superlatywach. Ponadto twierdzi, że jego drużyna interesowała się nim już od kilku lat. – Ktoś, kto wygrywa etap na Paryż-Nicea, Tour de Suisse i był 3. na Giro d`Italia nie jest przypadkowym zawodnikiem, a umiejętności nie mógł nabyć w kilka miesięcy – powiedział Lefevere.
Thomas De Gendt od 2011 roku jeździł w ekipie Vacansoleil-DCM. W 2012 roku podczas wyścigu Giro d`Italia wygrał etap kończący się na podjeździe pod Stelvio (20. etap) i zajął 3. miejsce w klasyfikacji generalnej. Oprócz tego wygrywał etapy w wyścigach: Tour De Wallonie, Tour de Suisse oraz Volta Cyclista a Catalunya.
Foto: www.corvospro.com
Marta Wiśniewska