_DSC0158Już w sobotę rusza jubileuszowy, 70. Tour de Pologne. Pierwszy raz w swojej historii wyścig rozpocznie się poza granicami Polski. Początkowe etapy zostaną rozegrane we Włoszech – z Rovereto do Madonna di Campiglio oraz z Marilleva Val di Sole do Passo Pordoi.

Na trasie tegorocznej edycji wyścigu będziemy mogli zobaczyć wielu znakomitych zawodników m.in. Bradley’a Wigginsa, Fabiana Cancellarę czy Vincenzo Niballiego. Po raz pierwszy w naszym narodowym tourze wystartuje Taylor Phinney. W krótkiej rozmowie z naszosie.pl podzielił się swoimi oczekiwaniami tuż przed jego startem.

„Tegoroczna trasa Tour de Pologne jest wyjątkowo trudna ze względu na pierwsze dwa etapy. Musze je jakoś przetrwać, by nie odnotować zbyt dużych strat. Będę również wspierał swoich kolegów z zespołu Mathiasa Franka i Ivana Santaromite.” – przyznał.

Dla amerykańskiego zawodnika nie będzie to jednak pierwsza wizyta w Polsce. W 2009 roku na mistrzostwa świata w Pruszkowie zdobył złoty medal. „Jestem bardzo podekscytowany tym, że po raz kolejny zawitam do was. To tutaj w 2009 roku wywalczyłem swój pierwszy tytuł mistrzowski na torze.” – wspomina Taylor.

Ostatni etap Tour de Pologne to jazda indywidualna na czas. Phinney to specjalista od czasówek. To tu zatem będzie upatrywał swojej szansy i okazji do sprawdzenia formy w tej specjalności: „Z wielka niecierpliwością oczekuję finałowej jazdy na czas. To dla mnie dobry test przed mistrzostwami świata.” – zakończył.

Rozmawiała Asia

Poprzedni artykułSzef Włoskiej Federacji krytykuje francuski senat
Następny artykułBDC MarcPol rządzi na Mazowszu! Sapa zwycięzcą!
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments