Kamil Turek (UKS Gimnazjum Twoja Merida Imielin) – świeżo upieczony mistrz Polski juniorów ze startu wspólnego opowiedział nam jak wyglądał mistrzowski wyścig z jego perspektywy i jak czuł się przekraczając linię mety.
„Jestem bardzo szczęśliwy, że udało mi się zdobyć złoty medal mistrzostw Polski. Od początku miałem w planach, by zaatakować na podjeździe pod Przełęcz Tąpadła. W połowie wyścigu w peletonie było dość nerwowo. Mieliśmy atak za atakiem i musiałem jakoś zareagować. Doskoczyłem z paroma zawodnikami do pierwszej grupy.
Na ostatnich kilometrach postanowiłem zaatakować, ale w zamyśle miałem pomoc na rzecz kolegi z drużyny, Adamowi Gajerskiemu. Mieliśmy przewagę, bo w grupce było nas dwóch, ale po moim ataku grupa się rozjechała i na kole został mi tylko Dawid Adamczyk. O mojej wygranej zadecydowały ostatnie, wspaniałe dla mnie metry. Kiedy przekroczyłem linię mety, nie mogłem uwierzyć w to, czego dokonałem!
Chciałbym podziękować wszystkim trenerom ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego, a przed wszystkim mojemu klubowemu trenerowi Piotrowi Szafarczykowi. Dzięki niemu miałem wspaniałą opiekę podczas przygotowań do mistrzostw Polski.”
Rozmawiał Arek Waluga
Foto:Artur Machnik