Sylwester Szmyd„… nietypowym, ciężkim, szybkim i krótkim prologiem. Czterech z naszej ekipy w 15tce. Teoretycznie do soboty wiele wydarzyć się nie powinno ale właśnie dlatego trzeba być czujnym, bo takie etapy lubią zaskakiwać. Jak zawsze ważna reguła, że nie wygra się na nich wyścigu ale można go przegrać.

W sobotę pewnie nam się pogoda popsuje. Tak czy inaczej jest to jedyny dzień gdzie można walczyć o zwycięstwo w wyścigu. Później już tylko czasówka, niestety płaska…

Ja zaczynam się już wkręcać w rytm ścigania i myślę, że wszystko idzie dobrze w drodze do lipcowej imprezy”.

 

Źródło: sylwesterszmyd.pl

Poprzedni artykułGracia-Orlova: Paulina Brzeźna-Bentkowska siódma na 1 etapie
Następny artykułPZKol przedstawia kryteria kwalifikacji do kadry na szosowe ME i MŚ
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments