Giro d`ItaliaFirma RCS Sport – organizator m.in wyścigu Giro d`Italia rozdała dziś „dzikie karty” na swoje tegoroczne imprezy. Włosi nie zaprosili do swojego najbardziej prestiżowego wyścigu rosyjskiej Katushy.

Przypomnijmy, że zapewniony start w Giro 2013 miało 19. drużyn. Osiemnaście ekip WorldTour oraz Androni-Venezuela, czyli triumfator ubiegłorocznego Coppa Italia. Do tego grona dołączą: Vini Fantini Pawła Poljańskiego,  Bardiani-CSF oraz kolumbijska drużyna Colombia.

O „dzikie karty” ubiegali się również: Katusha, Caja Rural Karola Domagalskiego, Europcar, IAM Cycling, ubiegłoroczny uczestnik NetApp-Endura Bartosza Huzarskiego, Sojasun oraz Team Novo Nordisk.

Inne wyścigi RCS Sport:

Tirreno-Adriatico – Katusha, MTN-Qhubeka, NetApp-Endura i Vini Fantini
Mediolan San Remo –  Androni, Katusha, MTN-Qhubeka, IAM Cycling, Bardiani-CSF, Vini Fantini i Europcar.
Giro di Lombardia – Androni, Katusha, Colombia, IAM, NetApp-Endura, Vini Fantini i Europcar.

 

Foto: bettiniphoto.net

Andrzej

Poprzedni artykułAngel Edo dementuję plotkę o odejściu Joaquima Rodrigueza z Katushy
Następny artykułFlecha: „Chciałbym wygrać etap na TdF, a w Sky byłoby to raczej niemożliwe”
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
3 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
tubi
tubi

Może mi coś umkneło, wcześniej była mowa że CCC stara sie o dzikie karty a teraz czytam ze nawet nie starał się nasz zespół. Moze mi ktoś wyjaśnić czemu bo chyba gdzie przeoczyłem news. Pozdrawiam

zbyszek
zbyszek

Nie ma tego złego co by …według znaków, mamy wreszcie możliwość pokazać kto rządzi w peletonie Europy na Tour de Pologne.Oby tylko trenerzy nasi podeszli z głową co do naszych kolarzy z formą.Za pozostałych naszych zawodników jeżdżących w obcych grupach nigdy nie liczę i nie liczyłem.

mm
mm

Szkoda Katushy. Akcję Huzarskiego też bym chętnie jeszcze raz zobaczył…