Skład zawodowej drużyny Wibatech-Brzeg na sezon 2013 miał liczyć dziesięciu zawodników, jednak dziś okazało się, że dołączy do niego również Paweł Franczak.
21-letni Franczak ostatni rok spędził pod okiem trenera Leszka Szyszkowskiego w TKK Pacyfic Toruń. Na swoim koncie ma w tym sezonie m.in szóste miejsce w Memoriale Henryka Łasaka (1.2 UCI) oraz ósme miejsce we włoskim klasyku GP San Giuseppe (1.2).
Pod koniec sezonu był wiązany z drużyną BDC MarcPol, jednak ostatecznie nie doszło do transferu. Młodego kolarza znów zatrudnić postanowiła drużyna, w której rozpoczynał swoją kolarską karierę.
„Wszystko zaczęło się od tego, że długie rozmowy z BDC nie zostały sfinalizowane. W konsekwencji nie dołączyłem do drużyny Pana Darka Banaszka. Zostałem wtedy w bardzo trudnej sytuacji, bo nie łatwo znaleźć jakąkolwiek drużynę w grudniu, kiedy wszystkie teamy mają zamknięte składy”, powiedział Franczak.
„Na szczęście dyrektor naszej drużyny – Pan Wiesław Ciasnocha, pomógł mi w trudnej chwili i postaram się mu to zrekompensować swoimi wynikami oraz pomóc drużynie w tym sezonie!”, dodał.
„Przede wszystkim, zależy mi na tym, aby startować w największych wyścigach w Polsce i za granicą. Dla mnie będą to ostatnie miesiące w orlikach i wypadałoby pokazać się w tym sezonie z jak najlepszej strony. Grupa jest w trzeciej dywizji, mamy mocny skład i wierzę, że dla nas będzie to dobry sezon”, kontynuował.
„Jeśli chodzi o cele na następny rok, to nauczyłem się, że liczą się czyny, a nie słowa. Dla mnie najważniejszą rzeczą będą powołania do kadry na Mistrzostwa Europy i świata, gdzie chciałbym osiągnąć dobry wynik. Poza tym, ważne będą MP i wyścigi UCI, lecz nie wiem jeszcze dokładnie w których będziemy startowali”.
„Mam nadzieję, że będzie to przełomowy sezon i że sam siebie zaskoczę. Będę nad tym ciężko pracował”, zakończył.
Pozostali zawodnicy zakończyli właśnie dziesięciodniowe zgrupowanie w Hotelu Sudety w Głuchołazach. Treningi polegały głównie na zajęciach ogólnorozwojowych, czyli m.in na marszobiegach i grze w piłkę nożną. Kolarze nie zapomnieli również o rowerach i gdy tylko pozwalała na to pogoda, „kręcili” na przełajówkach. Wieczorami korzystali z zabiegów odnowy biologicznej i sauny.
Pełny skład Wibatech-Brzeg:
Andrzej Bartkiewicz, Marcin Wolski, Łukasz Osiecki, Wiktor Mrozek i Szymon Godras. Do ekipy dołączyli: Marcin Urbanowski, Jakub Kaczmarek, Jakub Średziński, Tomasz Mickiewicz, Zbigniew Gucwa i Paweł Franczak
Źródło: Informacja Prasowa