Podczas niedzielnego treningu, były mistrz świata Mark Cavendish miał kolizję z samochodem. Na szczęście nie doznał poważniejszych obrażeń.

„Cavs” trenował w pobliżu swojego domu w miejscowości Quarrata, we włoskiej Toskanii. Samochód jadący przed nim nagle zahamował i Brytyjczyk w niego uderzył. Na szczęście Mark ma jedynie mocno posiniaczone ramię.

Na Twitterze kolarz napisał: „Podczas dzisiejszego treningu uderzyłem w tył samochodu. Oprócz posiniaczonego ramienia, jest w miarę ok”.

Dwa tygodnie temu wypadkowi ulegli także Bradley Wiggins (Team Sky) oraz trener Sky – Shane Sutton.

Czyżby jakieś fatum?

 

Poprzedni artykułWzmocniona ekipa BDC MarcPol na rok 2013!
Następny artykułGianni Meersman w Omega Pharma – Quick Step?
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments