Andre Greipel zakończył sezon 2012 jako najskuteczniejszy zawodnik na świecie. Niemiec zdobył wciągu 12 miesięcy 19. zwycięstw. Ostatnio odpoczywał na Malediwach wraz z rodziną.
Greipel z niepokojem śledził ostatnie wydarzenia w światowym kolarstwie w którym znów pierwszoplanową rolę odgrywa doping. „Jestem nie tylko zmęczony fizycznie po długim sezonie, ale także psychicznie. Wyjechałem z rodziną na Malediwy żeby trochę odpocząć, niestety nie do końca mi się to udało. Nie zdołałem uciec przed wiadomościami o skandalach. To bardzo smutne, że ludzie nie widzą różnicy między oszustami sprzed kilkunastu lat, a zawodnikami z dzisiejszych czasów. Osobiście wiem jak bardzo trzeba ciężko pracować, aby osiągnąć swoje cele i jestem w stanie wszystkim niedowiarkom udostępnić moje dane treningowe”, powiedział.
30-letni Niemiec dopiero rok temu zadebiutował w Tour de France. W swoim drugim starcie zdołał odnieść tam trzy zwycięstwa etapowe. „Jeśli chodzi o miniony rok, myślę, że to mój najlepszy sezon w historii. Jestem bardzo zadowolony z ilości zwycięstw oraz ich jakości. Poza tym wszystkie moje triumfy są rozłożone praktycznie w każdym miesiącu. Jako zespół byliśmy obecni na każdej ważnej imprezie i zawsze próbowaliśmy zmienić losy wyścigu. Musimy teraz ustalić nowe cele na przyszły rok”, kontynuował.
Sprinter Lotto-Belisol od ubiegłego tygodnia rozpoczął przygotowania do nowego sezonu startowego. „Kręcę teraz głównie na rowerze przełajowym i górskim. W grudniu mamy zaplanowane pierwsze zgrupowanie”, zakończył.
Foto: bettiniphoto.net
Andrzej