Dariusz Baranowski (BDC MarcPol Team) ogłosił dziś na uroczystej gali BGŻ ProLigi koniec sportowej kariery! Trzykrotny triumfator Tour de Pologne spędził w zawodowym peletonie trzynaście sezonów.

40-latek podczas gali z okazji zakończenia tegorocznej BGŻ ProLigi, która odbyła się dziś po Memoriale Stanisława Kirpszy w Sokółce – ogłosił wszystkim zgromadzonym, że jego bogata kariera sportowa dojechała do mety. „Ryba” zaczynał ścigać się w Górniku Wałbrzych. Później ścigał się m.in w takich ekipach jak: Pekaes Lang Rover Legia, Victoria Rybnik.

W 1998 roku przeszedł na zawodowstwo i wyjechał na zachód, gdzie bronił barw: US Postal Service, Banesto. Na chwilę wrócił do naszego kraju, by przejechać jeden sezon dla CCC-Polsat. Później związał się z Liberty Seguros i Astaną.

Przez ostatnie 5. sezonów ścigał się w Polsce, gdzie reprezentował: DHL Author, Romet Weltour Dębica a ostatnio BDC MarcPol Team.

W swojej karierze trzykrotnie zwyciężeał Tour de Pologne. Na koncie ma 8 złotych medali mistrzostw Polski i dziewiąte miejsce na czasówce podczas olimpiady w Atlancie. Dwukrotnie był dwunasty w Tour de France oraz jedenasty w Giro d`Italia.

Dziękujemy Darku!

 

Andrzej

Poprzedni artykułMarek Rutkiewicz: „Nie wiedziałem, że wygrałem”
Następny artykułMemoriał Stanisława Kirpszy – zwycięzcy pozostałych wyścigów (pełne wyniki)
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
6 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
aaa
aaa

Dziękujemy!!!

Mirek
Mirek

Dziekujemy za lata promowania kolarstwa w POLSCE i na świecie życzymy udanej emeryturki oczywiście na rowerze pozdrawiam

asdfg
asdfg

uwielbiałem oglądać wyścigi pana Darka w banesto gdy razem z Tomaszem Brożyna rozrywali peleton

rebe
rebe

Cholera , tyle lat , tyle pięknych wspomnień . Śledziłem Jego karierę od pierwszej wygranej w T d Pologne , pierwszy raz spotkałem w Płocku , gdy wygrywał po raz trzeci . W Tour de France mógł być wyżej . Musiał pracować ba Robina i na alpejskim etapie jechał bez przedniego hamulca . Od czasów Sprucha kolarz z najlepszymi papierami na wygrywanie . Talent , pasja ,zawziętość . Sam nie wiem czego zabrakło .Może i Ryba tego nie wie .
Dziękuję za lata wzruszeń , dumy , nadziei . Dużo tego . Osobiście brakuje mi wspólnego zdjęcia z Rybą , ale mam nadzieję , że się jeszcze spotkamy.
Powodzenia Darku

tubi
tubi

Szacunek Darku. Zakonczyłes po dziadku ere złotej gwardi Górnika Wałbrzych. Wspaniali zawodnicy wtedy byli w okregu Wałbrzycch ty, Mickiewicz, Roslinski, Kaszuba, Popiel, Sel, Lemcio, Romanik długo by wymieniac Czekamy na godnych nastepców

mario
mario

Powodzenia …..na nowej drodze….