Drużyna Sky wystartuje podczas MŚ w drużynowej jeździe na czas w następującym składzie: Edvald Boasson Hagen, Alex Dowsett, Juan Antonio Flecha, Sergio Henao, Ian Stannard i Geraint Thomas. Oto co sądzi o tym występie Sean Yates- dyrektor sportowy ekipy:
Zawsze byłem fanem tej dyscypliny. Teraz my będąc jej częścią, tworzymy historię. Nigdy nie miałem możliwości jako kolarz uczestniczyć w takich zawodach, bo kiedy byłem amatorem, byłem zbyt młody. Teraz mam okazję być dyrektorem sportowym drużyny, która weźmie udział w takim wyścigu, a to również świetne uczucie.
Aby było idealnie chciałbym mieć w składzie takich kolarzy, jak: Bradley Wiggins, Chris Froome czy Michael Rogers, ale oni mają za sobą ciężki sezon i nie jest to możliwe. Dopiero co skończyła się Vuelta, były wyścigi w Kanadzie, a teraz jesteśmy w środku wyścigu Tour of Britain. Zatem nasz skład jest dopasowany do obecnej sytuacji, ale to nie znaczy, że nie mamy utalentowanych zawodników, wręcz przeciwnie. Wybraliśmy sześciu kolarzy, którzy tworzą zbalansowany skład. W tym wyścigu nie zadecyduje siła, a raczej taktyka.
Musimy spróbować jak najdłużej trzymać się razem, ponieważ finisz jest pod górę. Kiedy czterech facetów będzie podjeżdżało na limicie, nie możemy zbyt dużo wcześniej stracić.
Foto: bettiniphoto.net
Marta Wiśniewska