Przede wszystkim dziękuję wszystkim kibicom którzy miło przyjęli mój transfer do Movistaru, dziękuję szczególnie Marcinowi z Ustrzyk za prawdziwie poetyckie kibicowanie…
Widziałem kilka końcówek etapów Vuelty i myślę, że dla kibiców to bardzo ciekawy wyścig. Dużo się dzieje już od pierwszego etapu, pod tym względem zostały one ładnie ułożone, zresztą zawsze tak było.
Mimo to nie lubię oglądać w TV, w których chciałbym startować i walczyć… No właśnie, tak sobie wczoraj myślałem, że póki co ciężko by mi tam było, jak w ostatnich trzech latach organizatorzy fundują zawodnikom dużo końcówek na 2-3km podjazdach. Dla mnie to „masakra”, walczyć o pozycję, przepychać się ze stu innymi zawodnikami by wejść w zakręt często po zjeździe jak najbliżej przodu i przejechać wąski na jeden samochód podjazd trwający 5 minut w maksa! i tak się traci (lub zyskuje) cenne sekundy. Nawet Gallina, najdłuższy dotychczas podjazd organizator skrócił o najładniejszą cześć, bo do szczytu brakuje jeszcze ok 5 km sztywnego podjazdu.
Maniek i Niemek jadą bardzo ładnie, mam nadzieję, że wciąż będą widoczni na najcięższych etapach w trzecim tygodniu. Oczywiście dopinguję Valverde, a jak. Contador pokazuje, że jest z krwi i kości i brakuje mu rytmu wyścigowego, podobnie jak i „niemęczący się” na TdF Froome pokazuje, że… się męczy.
Od poniedziałku zaczynam Giro Padnia, po Burgos nie jeździłem przez tydzień, później powoli zacząłem kręcić, innej opcji nie było.
Źródło: www.sylwesterszmyd.pl
„Oczywiście dopinguję Valverde, a jak.”
no tak dał wygrać na Ventoux,
do Pana Szmyda straciłem szacunek gdy na swoim blogu w tamtym roku napisał, że już nie lubi Contadora ponieważ nie chciał od niego pomocy na podjeździe (bodaj alpe d’huez)
a co najlepsze Pan Szmyd nie zaakceptował mojego posta na swoim blogu, który jedynie zawierał pytanie czy tak to powinno wyglądać, że przestajemy lubić innego kolarza, bo nie chce dać nam wygrać w zamian za pomoc…
cenzura jak za komuny…
Tomek i Przemek GO GO, trzymamy za Was ; )
Do: Tomek
Największy problem chyba masz sam z sobą. Nikt Cię nie zmusza do lubienia kogoś , kto nie lubi kogoś tam. To Twój osobisty problem i nie musisz tym interesować wszystkich swoimi wpisami Jak masz coś do przekazania konkretnej osobie, to napisz lub powiedz bezpośrednio osobie zainteresowanej, nie robiąc śmietnika na blogu , bądź też pod newsami.
Do: Krys
wiesz co to znaczy komentować ? to znaczy wyrażać opinię na jakiś temat,
ja napisałem co sądzę o słowach
„Oczywiście dopinguję Valverde, a jak.”
Czy sądzisz, że każdy komentarz powinien wychwalać zasługi, pokrzepiać, być pozytywny ? Czy Pana Szmyda każdy musi kochać ???
Napisałem co sądzę o jago słowach i poparłem to doświadczeniami.
Moje internetowe prawo.
A jeśli nie interesują Cię wpisy innych to bądź łaskaw wytłumaczyć mi po co Ty je czytasz ?