Jutro odbędzie się pierwszy z trzech bardzo trudnych, górskich etapów przed dniem odpoczynku na hiszpańskiej Vuelcie. Długie podjazdy m.in. na finiszu to okazja na pokazanie możliwości dla Alberto Contadora (Saxo Bank-Tinkoff).
Naszym głównym celem na 14. etap było bezpieczne dojechanie do mety. I to udało nam się wykonać, lecz było o wiele trudniej niż wiele osób wcześniej przypuszczało. Było wietrznie i trasa ciągle zmieniała kierunek. Musieliśmy używać naszych mięśni, by chronić naszych górali, ale Benji Noval, Nicki Sorensen i Matteo Tosatto wykonali znakomitą robotę. Następne etapy będą wymagające dla wszystkich, bowiem będą się kształtowały pozycje w klasyfikacji generalnej, różnice mogą stać się większe. Jesteśmy gotowi do walki. Trasa jest jak ułożona pod nas – powiedział Bradley McGee- dyrektor sportowy Saxo Banku.
Alberto Contador: To był etap [13. etap- przp. Red.], który wiele wymagał od naszych nóg przed trudnymi, górskimi etapami. Ale trasa tych etapów mi odpowiada i mam nadzieję, że wykorzystam swoją szansę. Czuję się dobrze i czekam na jutrzejszy dzień, ponieważ po to się przygotowywałem. Taktyka będzie zależała od tego, jak będą pracowały nogi, ale jeśli Alejandro i Froome będą chcieli wygrać na pewno zaatakują. Na trasie o takim profilu jak jutrzejszy może się szybko okazać, kto ma słabszy dzień.
Marta Wiśniewska
Foto: www.bettiniphoto.net