Lance Armstrong udzielił w sobotę pierwszej, publicznej wypowiedzi po tym, jak opublikował oficjalne oświadczenie, że nie będzie więcej walczył z Amerykańską Agencją Antydopingową (USADA).
Teksańczyk brał udział w górskim wyścigu rowerowym w Aspen, w Kolorado. Zajął drugą pozycję, a wyprzedził go 16- latek- Keegan Swirbul.
Nie ma powodu, żeby ktokolwiek mnie opłakiwał – powiedział Armstrong. Mam wspaniałą piątkę dzieci i kobietę. Działalność mojej fundacji nie została zakłócona. Myślę, że ludzie rozumieją, że musimy iść naprzód. To jest to na czym się koncentrujemy i sądzę, że mamy wsparcie. To znakomite uczucie robić takie rzeczy – zakończył.
Marta Wiśniewska
Foto: www.bettiniphoto.net
Superowsko,potężne laboratoria ameryki wsadzają mu kij w sprychy a on jedzie dalej.Widać,że to Europa nadaje ton w kolarstwie na świecie.
Dla mnie, Lance Armstrong zawsze pozostanie niedoścignionym mistrzem.