Lance Armstrong udzielił w sobotę pierwszej, publicznej wypowiedzi po tym, jak opublikował oficjalne oświadczenie, że nie będzie więcej walczył z Amerykańską Agencją Antydopingową (USADA).

Teksańczyk brał udział w górskim wyścigu rowerowym w Aspen, w Kolorado. Zajął drugą pozycję, a wyprzedził go 16- latek- Keegan Swirbul.

Nie ma powodu, żeby ktokolwiek mnie opłakiwał – powiedział Armstrong. Mam wspaniałą piątkę dzieci i kobietę. Działalność mojej fundacji nie została zakłócona. Myślę, że ludzie rozumieją, że musimy iść naprzód. To jest to na czym się koncentrujemy i sądzę, że mamy wsparcie. To znakomite uczucie robić takie rzeczy – zakończył.

Marta Wiśniewska

Foto: www.bettiniphoto.net

Poprzedni artykułAlejandro Valverde: „Nie zrezygnuję z walki”
Następny artykułPrzemysław Kasperkiewicz Górskim Mistrzem Polski!
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
z
z

Superowsko,potężne laboratoria ameryki wsadzają mu kij w sprychy a on jedzie dalej.Widać,że to Europa nadaje ton w kolarstwie na świecie.

yorg
yorg

Dla mnie, Lance Armstrong zawsze pozostanie niedoścignionym mistrzem.