10 lipiec miał być dla kolarzy startujących w Tour de France spokojny i mieli poświęcić go na relaks i odpoczynek przed zbliżającymi się górami. Niestety, jak to często w kolarstwie bywa, dzień przerwy został zakłócony kolejną aferą dopingową. Tym razem z udziałem ekipy Cofidis. Wskutek nocnego nalotu aresztowany został jeden z kolarzy startujących w Tourze  – Remy Di Gregorio oraz dwóch pracowników drużyny.

Kolarze Cofidisu na noc zatrzymali się w hotelu Bourg-en-Bresse. Ich spokój zakłócili funkcjonariusze Biura Centralnego ds. Zagrożeń Środowiska Publicznego (OCLAESP), którzy aresztowali m.in Remy`ego Di Gregorio. Na razie brak szczegółowych informacji, ale wiadomo że zatrzymanie ma związek z dochodzeniem dopingowym prowadzonym przez prokuraturę z Marsylii od roku. Prawdopodobnie chodzi o handel zabronionymi środkami.

Dla Di Gregorio to pierwszy sezon w zespole Cofidis. Wcześniej jeździł w Astanie i FDJ. Największym sukcesem 26-letniego zawodnika są wygrane etapy na Paris Nice, Vuelta Asturia oraz zwycięstwo w klasyfikacji górskiej Dauphine Libere. Do czasu wyjaśnienia sprawy, został zawieszony przez swoją drużynę.

Foto: bettiniphoto.net

Wojtek

Poprzedni artykułNibali: „Dawałem z siebie wszystko, ale Froome i Wiggins byli lepsi”
Następny artykułFabian Cancellara zrezygnuje z Tour de France?
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments