Zwycięstwo Rydera Hesjedala (Garmin-Barracuda) w Giro d`Italia jest swego rodzaju niespodzianką, jednak trzecie miejsce Thomasa De Gendt`a (Vacnasoleil-DCM) to już prawdziwa sensacja!

Belg stał się już bohaterem narodowym w swoim kraju. Belgijscy kolarze, choć należą do ścisłej, światowej czołówki – to od lat nie zajmowali wysokich miejsc w Wielkich Tourach. Ostatnim, który tego dokonał był Johan Bruyneel, a miało to miejsce podczas Vuelta a Espana… 1995! Dodatkowo 26-latek wygrał w pięknym stylu królewski etap z wyścigu, z metą na Passo dello Stelvio.

” To trochę niewiarygodne”, powiedział dziennikarzom. „Jeszcze trzy dni temu walczyłem, aby wskoczyć przynajmniej do pierwszej dziesiątki, a teraz staję na podium! Trzecie miejsce jest zaskakujące, bo to dopiero mój  drugi Wielki Tour. Jestem zachwycony swoją formą, którą złapałem w ostatnim tygodniu. Na czasówce nie było już tak łatwo. Czułem w nogach cały wyścig. Dałem z siebie wszystko i stanąłem na upragnionym podium”, podsumował.

Foto: bettiniphoto.net

Andrzej

Poprzedni artykułHiszpańskie przygotowania MKK Bolmet Trek Legnica do Mistrzostw Polski
Następny artykułMichał Olejnik podsumowuje weekend
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments