Przyznam szczerze, że jestem wykończony ale nie fizycznie tylko psychicznie.

Do tej pory wciąż my bierzemy pracę na etapach w swoje ręce, wciąż stres i koncentracja, do tego wczorajszy ciężki etap w deszczu. Dla mnie ciężki przez zjazdy na mokro. Jakoś nie walcząc w generalce ciężko mi się zjeżdża z najlepszymi a przez to muszę później gonić… i wczoraj goniłem aż do ostatniego podjazdu. Ten mimo tego jak było widać wjechałem ładnie.

Na tydzień do końca wyścigu z Ivanem nie jest źle, jak sobie przypomnimy dwa lata temu po Zoncolan miał wciąż sporo minut straty. Dziś to wygląda bardzo optymistycznie. Myślę, że właśnie Purito, Scarpa i Ivan będą stali na podium w przyszłą niedzielę… pytanie kto na którym miejscu?!

Na stronie www.sylwesterszmyd.pl znajdziecie odpowiedzi Sylwka na pytania zadane przez kibiców. Zapraszamy do lektury!

Źródło: www.sylwesterszmyd.pl

Foto: www.bettiniphoto.net

Poprzedni artykułPhilippe Gilbert wraca do ścigania
Następny artykułGaleria zdjęć z 1 i 2 etapu Bałtyk – Karkonosze Tour 2012
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments