10. dzień ścigania w Giro d`Italia to kolejny, pagórkowaty etap „na wymęczenie” z metą w Asyżu.

Start do tego odcinka wyznaczono w miejscowości Civitavecchia. Kolumna wyścigu po 187 kilometrach wjedzie do Asyżu. Na trasie wyznaczono tylko jedną, górską premię 4. kategorii, choć tak naprawdę przez cały dzień nie ma momentu płaskiego. Meta zlokalizowana jest na wzniesieniu. 4 km przed kreską droga zaczyna unosić się w górę. Hopka kończy się 1600 metrów dalej, jednak w pewnym momencie nachylenie wynosi nawet 15 % Po krótkim zjeździe rozpoczyna się podjazd do mety, który liczy 1200 metrów. Jest już łagodniejszy niż ten poprzedni, jednak znajduje się na nim odcinek brukowy.

Profil:

Ostatnie kilometry:

Etap stworzony z myślą o kolarzach klasycznych. Na ostatnich 4 kilometrach możemy spodziewać się dużej ilości skoków. Faworyci do klasyfikacji generalnej muszą zachować czujność, bo łatwo będzie o przerwę w grupie, która może spowodować stratę kilku cennych sekund.

Faworyci według naszosie.pl:

1. Joaquim Rodriguez (Katusha)
2. Enrico Gasparotto (Astana)
3. Damiano Cunego (Lampre-ISD)

Mapki: gazzetta.it

Andrzej

Poprzedni artykuł11 szwów na ręce Tomasza Marczyńskiego
Następny artykułBDC MarcPol po Małopolskim Wyścigu Górskim, a przed Bałtyk-Karkonosze
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Guzi_Team
Guzi_Team

Ja obstawiam na takich odważnych Panów; Pozzovivo , Uran , Rujano ewentualnie Pirazzi po ucieczce