Czasem dużo prościej byłoby mi pisać tutaj recenzje moich ulubionych win niż opisywać wyścigi… jako, że jesteśmy w Veronie, wywiązuje się z przegranego zakładu z Bodym butelką Amarone, wino win!

Dania za nami, szczęśliwie bez strat w ludziach i czasie a to już bardzo dużo. Kraksy na obu finiszach i nerwówka, wczoraj nieco mniejsza bo słabiej wiało ale jak zawsze takie etapy nie są łatwe. Italia przywitała nas gorącym i słonecznym dniem, czego nam bardzo brakowało.

Coś czuję, że jutro pojedziemy dobrą „drużynówkę”. Sądzę, że jesteśmy mocni i zgrani. Start godzina 16.04

Źródło: www.sylwesterszmyd.pl

Poprzedni artykułKryterium im. Eugeniusza Kwiatkowskiego dla Sylwestra Janiszewskiego
Następny artykułMaciej Bodnar dla naszosie.pl: „Robię to samo co Sylwek w górach, tylko że ja na płaskim”
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments