Fabian Cancellara po samotnej ucieczce wygrał 6. edycje Strade Bianche. Szwajcar jest jak dotąd jedynym kolarzem, któremu udało się wygrać dwukrotnie w toskańskim klasyku.
Poprzednio zwyciężył tam w 2008 roku. Dla „Spartakusa” jest to pierwsze tegoroczne zwycięstwo .
„Jestem bardzo szczęśliwy, dzisiejszy dzień jest dla mnie wyjątkowy. Zespół miał jasno określoną taktykę, którą udało nam się zrealizować .” – przyznał Cancellara.
Choć zwycięstwo Szwajcara było bardzo pewne, sam kolarz uważa, że musi jeszcze sporo popracować by osiągnąć właściwą formę na wiosenne klasyki.
„Wygrałem dzisiaj bo jestem mocny psychicznie, jednak forma fizyczna nie jest jeszcze w 100 %. Szczyt formy ma przyjść pod koniec marca i na początek kwietnia. Taki jest mój plan, dlatego dzisiejsze zwycięstwo bardzo mnie ucieszyło.” – dodał.
Szwajcar sobotnie zwycięstwo zadedykował swojemu niedawno zmarłemu wujkowi.
„Tuż przed metą pomyślałem o moim wujku, który zmarł kilka dni temu. To zwycięstwo jest dla niego” – zakończył.
Zobaczcie wygraną Szwajcara:
Asia
