Za mną pierwszy etapowy wyścig w sezonie, Ruta del Sol, krótka treściwa etapówka po drogach hiszpańskiej Andaluzji. Śmiem twierdzić, że jeden z fajniejszych wyścigów w sezonie, bardzo konkretny z ciekawymi etapami, na których cały czas coś się dzieje. Na starcie tylko 120 zawodników ale za to wielu dobrych kolarzy dzięki którym w peletonie jest porządek i szacunek. Zawsze ma kto pracować bo większość ekipa ma lidera na generalną lub na etap, etapy nie długie więc nikt nie jedzie jak za karę. Pogoda kolejny rok wyśmienita, widoki przednie, szczególnie te w okolicach Granady z widokiem na Sierra Nevada, ale również przy wybrzeżu.

Co do mojej dyspozycji, czułem się podobnie jak rok temu. Biorąc pod uwagę to co działo się przez ostatnie dni w kraju, jeżdżąc na rowerze MTB lub na trenażerach na wyścigu czułem się z dnia na dzień lepiej. Tradycyjnie zawaliłem prolog i wiem, że muszę nad tym mocno popracować bo kiedyś przegram przez takie początki jakiś fajny wyścig. Receptę na to chyba mam i przy najbliższej okazji postaram się ją wypróbować.

Tymczasem czekam na kolejne starty w Hiszpanii, ciesząc oko słońcem i panoramą Almerii gdzie w niedzielę Clasica de Almeria a następnie po kilku dniach przerwy Vuelta Ciclista a Murcia po której wracam do domu zapewne na jeden dzień i jadę do Chorwacji na obóz. Wszystko nie mniej jednak zależy od pogody, bo choć wiadomo, że w Sobótce mikroklimat jest, marzec jest tak nieprzewidywalny, że lepiej nie ryzykować jeżdżenia w deszczu.

W Polsce natomiast wszyscy czekają pewnie na rozpoczęcie sezonu który po raz 21 odbędzie się w Sobótce. W tym roku lekka zmiana na lepsze, finisz będzie usytuowany około 300 metrów dalej, na wysokości hotelu „Sobotel” czyli w najcięższym miejscu finiszowej prostej. Sprinterzy będą mieli trudniej ale na pewno wyścig na tej małej zmianie zyska. Dodatkowo całe miasteczko, bufet i scena będą ulokowane na parkingu przy hotelu wiec z góry będzie doskonały widok na całą finiszową prostą i samą metę. Oficjalne info oraz regulamin jak zawsze na stronie organizatora.

Źródło: www.huzarski.pl

Foto: FB

Poprzedni artykułLista startowa i profil wyścigu Omloop Het Nieuwsblad
Następny artykułTdL: Andrea Guardini wraca do gry
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments