Ekipa Omega Pharma – Qucick Step zdominowała wyścig Tour de San Luis. Podopieczni Patricka Lefevre, wygrali m.in cztery etapy plus klasyfikację generalną. Bohaterami belgijskiej drużyny na ostatnim etapie byli Tom Boonen oraz Levi Leipheimer.
„Cieszę się, że udało dowieść się ten sukces do końca. Klasyfikacja generalna nie była naszym celem, jednak kiedy zdołaliśmy wygrać tyle etapów, pomyślałem, że generalka będzie swego rodzaju wisienką na torcie. To zwycięstwo całej drużyny Omega Pharma-Quick Step. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy tutaj wystartowali. Byli to więc: Bert Grabsch, Frantisek Rabon, Sylvain Chavanel, Francesco Chicchi i Tom Boonen. Dziękujemy wszystkim pracownikom ekipy, sponsorom, mojemu mechanikowi i przyjacielowi Glenowi, Patrick`owi Lefevre, bez których z pewnością nie byłoby tego sukcesu. Jestem dumny, że mogłem być częścią tej drużyny. To dobra perspektywa na dalszą część sezonu, gdzie moim głównym celem jest Tour de France”, kończy Leipheimer.
Również Tom Boonen nie krył zadowolenia po pierwszym zwycięstwie w nowym sezonie. Wydaje się, że Belg w końcu zaliczy dobry rok, po kilku latach słabszej dyspozycji.
„Bardzo chciałem tutaj wygrać. To zwycięstwo to sukces każdego członka zespołu. Kontrolowaliśmy wyścig przez ostatnie 15 km. Nawet zwycięzca Tour de San Luis – Levi Leipheimer pracował na to etapowe zwycięstwo. Francesco Chicchi znakomicie rozprowadził mnie w końcówce. Rozwinęliśmy bardzo dużą prędkość, nikt nie był w stanie mnie wyprzedzić. To zwycięstwo daje mi bardzo dobre samopoczucie i wiarę w siebie. Mam nadzieję, że ten sukces będzie jednym z wielu w tym roku”, kończy były Mistrz Świata.
Andrzej