UCI ogłosiła dzisiaj, że otrzymała końcowy raport, dotyczący kontroli antydopingowych przeprowadzonych podczas Tour de France. Wszystkie z nich, z wyjątkiem Alexandra Kolobneva (Katusha) były negatywne.
Prezydent UCI, Pat McQuaid był zadowolony z wyników przeprowadzonych testów. Po raz kolejny potwierdza skuteczną walkę z dopingiem.
„Taka mała ilość pozytywnych przypadków oznacza, że nastąpiła zmiana mentalności i zachowań w peletonie. Nasz sport jest na dobrej drodze i będziemy nadal korzystać ze wszystkich dostępnych środków do ochrony tej dyscypliny”, powiedział McQuaid w komunikacie prasowym UCI.
UCI stała w obliczu krytyki ze strony francuskich służb antydopingowych w ostatnich latach, na czele z jej byłym szefem Pierre`m Bordry, który oskarżał UCI o sprzyjanie niektórym ekipom. Wraz ze zmianą warty w tej organizacji, UCI twierdzi, że współpraca w 2011.r układała się o niebo lepiej.
Andrzej