Frank i Andy Schleck byli gwiazdami pokazowego kryterium, po Tour de France w Luksemburgu w czwartek wieczorem. Bracia stanęli na najwyższym i na najniższym stopniu podium. Rozdzielił ich Francuz Thomas Voeckler (Europcar).
Schleckowie startowali ostatnio w dwóch innych kryteriach po Tour de France, ale w rozmowie dla L’Equipe opowiadają, że czują zmęczenie po walce w tak trudnym, trzytygodniowym wyścigu.
Jednak Frank Schleck poprowadzi zespół Leopard Trek podczas sobotniego Clasica San Sebastian i ma nadzieję, że forma którą wypracował na Wielkiej Pętli, zaowocuje podczas pagórkowatego klasyku w Kraju Basków.
„Jesteśmy bardzo, bardzo zmęczeni. Ale chcę, utrzymać rytm wyścigowy do Clasica San Sebastian”, powiedział Frank. „Moja forma z Tour de France nie zniknęła i mam nadzieję, że jeśli zyskam jeszcze świeżość, to powinno być dobrze. Nawet jeśli wyścig będzie skomplikowany i nerwowy”.
Bracia zapowiedzieli również, że nie wezmą udziału w Vuelta a Espana.
Andrzej