Dzień przerwy w wyścigu oraz wczorajszy etap, który zakończył się bez przygód dla Alberto Contadora, to bardzo przyjemne i potrzebne informacje, które nieco podleczyły kolano Hiszpana.

Lider Saxo Bank SunGard powiedział, że jego kolano czuć trochę na początku rywalizacji, jednak w dalszych częściach etapu wszystko jest w porządku.

„Czuję się coraz lepiej. Na początku etapu nie wiedziałem co myśleć, jednak później ból był mniej odczuwalny”, opowiadał Contador na mecie 10. etapu.

„Na ostatnich hopkach było bardzo szybko i grupa nieco się porwała. Byłem trochę z tyłu, ale udało mi się przejść do przodu. To dobry znak. Teraz wiem że nogi są w dobrym stanie”.

„Mój cel pozostaje ten sam. Chcę stanąć na najwyższym stopniu podium w Paryżu”, grozi rywalom „El-Pistolero”.

Andrzej

Poprzedni artykułProgram, składy i trasa Mistrzostw Europy w kolarstwie szosowym – Offida 2011
Następny artykułMęki Boonena nadal trwają
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments