Frank`owi i Andy`emu Schleck, udało się uniknąć wielu wypadków, które spustoszyły nieco listę faworytów do zwycięstwa w Tour de France. Kolarze z Luksemburga są optymistycznie nastawieni na resztę wyścigu.

Frank Schleck jest na czwartym miejscu, 02:29 za nowym liderem Thomasem Voeckler (Europcar), ale traci tylko cztery sekundy do głównego rywala, Cadela Evansa (BMC). Andy Schleck jest piąty, osiem sekund za swoim bratem. Z kolei ich największy rywal, Alberto Contador (Saxo Bank-SunGard) jest 16, ze stratą blisko półtorej minuty do Franka. Dodatkowo, Hiszpan zmaga się z posiniaczonym kolanem.

„Myślę, że do tej pory dajemy radę”, powiedział Frank podczas dzisiejszej konferencji prasowej Leopard Trek. „Na Mur de Bretagne, byłem blisko. Byłem czujny wczoraj, dziś i dlatego jestem czwartym zawodnikiem wyścigu. Wiem, że mogę znaleźć się na podium. Nie wiem kiedy i gdzie, ale z pewnością stać mnie na to”, powiedział starszy z braci.

Andy opowiada o ważnej roli szczęścia, w ich dotychczasowej sytuacji.

„Nie sądziłem, że zdołamy przed górami mieć taką przewagę, ale pomogło nam w tym szczęście”, przyznał. „Wczorajsza kraksa była tuż przy mnie, także wszystko mogło się zdarzyć. Mieliśmy naprawdę dobrą czasówkę drużynową. Jeszcze nie atakowaliśmy, a już jesteśmy wysoko”.

„Kraksy są szkodliwe dla rywalizacji. Spójrzcie ilu odpadło już zawodników, którzy mięli walczyć o generalkę. Wiem, jak bardzo cierpi Robert Gesink. Każdy chce walczyć na szosie, w bezpośredniej rywalizacji, a nie przez szczęście i kraksy”.

Tour de France miał być bitwą pomiędzy Schleckami i Alberto Contadorem, ale Frank ostrzegał o lekceważeniu innych zawodników.

„Contador nadal jest mocny i liczy się w grze. Jednak teraz w lepszej sytuacji są Evans, Basso i Cunego. Ostrzegaliśmy, Contador to nie cały wyścig”, powiedział.

Andrzej

Poprzedni artykułVan Den Broeck nawet do trzech dni na OIOM-ie
Następny artykułThomas Voeckler: „Doceniłem wartość tej koszulki”
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments