„Rozkręcę nogę za motorem i będę mógł powiedzieć, że jestem przygotowany do TdF w najlepszy możliwy sposób. Głowa spokojna, odczucia super.

W niedzielę w Ojcowie pod Krakowem miałem bardzo miłe spotkanie z sympatykami kolarstwa i marki Volvo. Zorganizowane przez Volvo i firmę Wadowscy, która mnie wspiera. Bardzo się cieszę z tej współpracy tym bardziej, że są to ludzie którzy doskonale rozumieją sport wyczynowy.

W czwartek mamy oficjalny trening jazdy drużynowej w składzie jaki wystartuje na TdF. Tak więc niestety Body nie będzie mógł ponownie zdobyć tytułu Mistrza Polski, a wiem, że stać go na to.

Nie mając internetu niestety nie mogłem podać godziny i miejsca spotkania w Krakowie (pytanie miro54). Odpowiadając na pytanie o rowery, na San Pellegrino miałem do dyspozycji trzy, Super Six, Caad10 i najnowsze Evo na którym wystartuje cała nasza drużyna na TdF. Czasami zmieniałem rower w trakcie treningu, zależnie od pracy do wykonania.”

Źródło: www.sylwesterszmyd.pl

Poprzedni artykułSaxoBank-SunGard w najsilniejszym składzie na Tour de France
Następny artykułCavendish: „Mam najlepszą formę od dwóch lat”
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments