Mark Cavendish (HTC-Highroad), ostrzegł swoich rywali z Tour de France, stwierdzając, że jego forma jest „najlepsza jaką miałem w ciągu ostatnich dwóch lat”.

„To jest najlepsza forma jaką miałem od dwóch lat, absolutnie”, powiedział Cavendish. „Różnicą w porównaniu do ubiegłego roku jest to, że nie miałem żadnych problemów, żadnych kraks. Co prawda nie wygrałem ostatnio sprintu na Tour de Suisse, jednak to były górzyste etapy, które traktowałem jako przygotowanie do Touru”.

„Jestem także dużo bardziej pewny siebie w tym roku”, dodał. „Rok wcześniej byłem poddenerwowany problemami, teraz wszystko szło gładko”.

Kolarz z wyspy Man, opowiada również o nowych regułach dotyczących walki o zieloną koszulkę. Jego taktyka, znów opierać będzie się na „wygrywaniu pierwszych etapów”. Jednak teraz, lotne premie staną się dużo bardziej atrakcyjne dla sprinterów, ponieważ do zgarnięcia, będzie tam aż 20 pkt. w przeciwieństwie do 6. w przeszłości. Cavendish nie ukrywa, że „będę musiał walczyć również na lotnych premiach”.

„Organizatorzy zmienili reguły, ponieważ widzieli, że najszybszy sprinter nie zawsze zdobywał  zielonej koszulki”, powiedział. „Mamy przegląd, gdzie, na którym kilometrze znajdują się lotne premie. Zawsze odrabiamy tę pracę domową, więc bardzo ciężko jest popełnić błąd”.

Andrzej

Poprzedni artykułSylwester Szmyd” „Kilka dni odpoczynku od gór”
Następny artykułBoonen przedłuża kontrakt z Quick-Stepem
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments