André Greipel (Omega Pharma-Lotto) okazał się najszybszy na bardzo trudnym finiszu 1. etapu Tour of Belgium. Niemiec na krótkim, sztywnym wzniesieniu pokonał Kenny`ego Roberta Van Hummela (Skil – Shimano) oraz Maxima Vantomme`a (Katusha), dzięki czemu został nowym liderem wyścigu.
Drugi dzień rywalizacji w wyścigu dookoła Belgi to 162 kilometry do pokonania z miejscowości Lochristi do Knokke-Heist. Finisz był bardzo spektakularny, ponieważ został rozegrany na paruset metrowym, siłowym podjeździe.
W odjazd chciało zabrać się wielu harcowników, a zwłaszcza miejscowi kolarze z ekip kontynentalnych. Tak więc z przodu znaleźli się: Kurt Hovelynck (Koffie Donckers), Frederic Amorison (Landbouwkrediet), Steven Van Vooren (Topsport Vlaanderen) oraz Tom Meeusen (Telenet-Fidea). W peletonie, tempo kontrolowały ekipy Omega Pharma i Vacansoleil, dlatego uciekinierzy nie mogli liczyć na skuteczny odjazd.
Tak jak można było się spodziewać o zwycięstwo powalczyli sprinterzy. Najlepszym z nich okazał się Greipel, który pokonał Van Hummela oraz Vantomme`a.
W klasyfikacji generalnej, dzięki bonifikacie, na prowadzenie wskoczył triumfator dzisiejszego etapu. Niemiec ma 2 sekundy przewagi nad swoim klubowym kolegą, Philippem Gilbert. Trzeci jest kolejny z Belgów, Dominique Cornu, którego miejsce w generalce jest proporcjonalne do sekundowej straty.
Andrzej