Xavier Tondo zmarł w poniedziałek rano, po tragicznym wypadku w jego domu w Granadzie. Według doniesień hiszpańskiej prasy, Tondo został przygnieciony przez samochód o drzwi garażowe, kiedy przygotowywał się do wspólnego treningu z Beñatem Inxtausti.
Wiadomość o śmierci Tondo, została potwierdzona przez kierownika Movistar, Eusebio Unzue, który powiedział, że nie posiada jeszcze wszystkich szczegółów, dotyczących wypadku. Wiadomo jednak, że Tondo i Inxtausti planowali trening w okolicach Sierra Nevada, by przygotowywać się do Tour de France.
Tondo chciał otworzyć bramę garażową, by wyprowadzić auto na zewnątrz. Wtedy z niewiadomych przyczyn, jego samochód zjechał na dół, przygniatając go o drzwi. Pojazd nie miał zaciągniętego hamulca ręcznego.
32-letni Tondo przeszedł na zawodowstwo w 2003 roku z ekipą Paternina. Podpisał kontrakt z Movistarem na początku tego sezonu, po imponującym sezonie 2010 w barwach Cervelo TestTeam, w którym zakończył na 6. miejscu wyścig Vuelta a España. Hiszpan miał być jednym z liderów swojej ekipy na Tour de France.
Andrzej
[*]
To już koniec tej passy , na ten sezon wystarczy .
Wieczny odpoczynek……..
sheet, śmierć Belga w Giro, teraz Tondo, co za piiiiiiip rok!
Co za rok 🙁 Naprawde już starczy tych wypadków i zbiegów okoliczności !!! Spoczywaj w spokoju…