Igor Anton (Euskaltel-Euskadi), jako pierwszy zameldował się na Monte Zoncolan, mecie 14. etapu Giro d`Italia. Bask pokonał lidera wyścigu Alberto Contadora (Saxo Bank Sungard) oraz Włocha Vincenzo Nibaliego (Liquigas-Cannondale). Przemysław Niemiec (Lampre-ISD), zameldował się na 13 pozycji!

Czternastego dnia rywalizacji, na peleton wyścigu dookoła Włoch czekało aż 190 kilometrów w prawdziwych górach. Kolarze wystartują z austriackiego Lienz, by po 30 kilometrach wrócić na Półwysep Apeniński i finiszować na Monte Zoncolan. Dosłownie w ostatniej chwili organizatorzy zdecydowali o usunięciu z trasy podjazdu pod Monte Crostis.

Zaraz po starcie, do przodu wyrwali się: Bram Tankink (Rabobank), Matteo Rabottini (Farnese Vini-Neri Sottoli) oraz Gianluca Brambilla (Colnago-CSF Inox). Trio zgodnie współpracowało na pierwszych dwóch premiach górskich dzisiejszego dnia, czyli: Passo di Monte Croce Comelico (kat. 3; 5,8 km; śr 5,1% , max 11%) oraz Passo di Sant’Antonio (kat. 3; 4,8 km; śr 5,3%, max 11%). Ucieczka wypracowała sobie nawet 11 minut przewagi.

Następnym wzniesieniem było Passo della Mauria (kat. 2; 12,1 km; śr 4,7%, max 11%). Jednak czołówka zaczęła już wyraźnie słabnąć. Na zjeździe miała już nieco ponad 4 minuty przewagi nad zasadniczą grupą. Wtedy też, grupka kibiców zablokowała drogę, w geście protestu przeciwko sędziom, którzy wczoraj usunęli z trasy Monte Crostis. Organizatorzy zostali zmuszeni do wytyczenia innej trasy. Z bałaganem w porę się rozprawiono, i uciekająca trójka znalazła się u podnóża Monte Zoncolan.

Z ucieczki odpadł Rabottini, a od Brambilli odjechał Tankink. W tym samym czasie, w peletonie pracowała ekipa Liquigas-Cannondale. Gdy kolarze wjechali już w decydującą fazę podjazdu pod Monte Zoncolan (kat. 1; 10,1 km; śr 11,9%, max 22%), jako pierwszy na atak zdecydował się Joaquin Rodriguez (Katusha). Hiszpan jednak po chwili osłabł, a jego akcję skontrował jego rodak – Igor Anton. Bask na około 8 kilometrów przed kreską wyprzedził faworytów, połykając przy tym Tankinka i Brambillę.

Za jego plecami, podążał Alberto Contador wraz z Michele Scarponim (Lampre-ISD), gonił ich Vincenzo Nibali (Liquigas-Cannondale). Ubiegłoroczny triumfator hiszpańskiej Vuelty, dogonił dwójkę i na dodatek „poprawił”, przez co tempa nie wytrzymał Scarponi. I tak sytuacja miała się przez kilka kilometrów. Anton był już pewny etapowego triumfu, a po minięciu czerwonego trójkąta, Nibaliego zaatakował Contador, który do zwycięzcy na mecie stracił 33 sekundy. Trzeci Nibali, do Antona miał 40s. Przemek Niemiec przyjechał na 13. miejscu!

W generalce, Contador ma już 3 minuty i 20 sekund nad Nibalim. Na trzecią pozycję wskoczył Anton, który z Włochem przegrywa zaledwie o sekundę.

Wyniki 14 etapu Giro d’Italia > tutaj

Andrzej

Poprzedni artykułRoux wygrywa 4. etap Circuit de Lorraine. De Gendt nadal liderem.
Następny artykułWyniki 94 Giro d’Italia, 14 etap, kat. GT, 07-29.05.2011
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments