Juan José Haedo (Saxo Bank SunGard) zachował najwięcej sił na finiszu 3. etapu wyścigu Tirreno-Adriatico. Argentyńczyk pokonał lidera wyścigu Tyler`a Farrara (Garmin-Cervelo) i Daniela Ossa (Liquigas-Cannondale).

Bohaterem 189 kilometrowego odcinka z Terranuova Bracciolini do Perugii został Hiszpan Daniel Sesma (Euskaltel-Euskadi). Samotny uciekinier miał nawet 10 minut przewagi, jednak został schwytany na około 30 kilometrów przed metą, przez ekipy sprinterów. W końcówce znajdowało się kilka hopek, swojej szansy szukali tam m.in.: Wout Poels (Vacansoleil-DCM), Angel Madrazo (Movistar) oraz Andy Schleck (Leopard-Trek). Jednak ekipa SaxoBank która pracowała na Haedo nie dała zwieść się atakom.

Na bardzo krętej końcówce, znakomicie zachowali się kolarze Garmin-Cervelo. Mistrz Świata Thor Hushovd, wyciągnął do przodu Farrara. Amerykanin dzięki temu manewrowi jako pierwszy wpadł na ostatnią prostą, jednak z koła zdołał wyjść mu młody Haedo. Trzecie miejsce dla Daniela Ossa.

W klasyfikacji generalnej Farrar prowadzi z przewagą 5 sekund nad Haedo oraz 6 nad Larsem Boomem (Rabobank).

Pełne wyniki 3 etapu > tutaj

Foto: www.corvospro.com

Poprzedni artykułTony Martin wygrywając czasówkę zostaje liderem Paryż-Nicea
Następny artykułRiccardo Ricco na szczęście kończy karierę…
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments