Znamy już trasę Wyścigu Szlakiem Grodów Piastowskich 2011 (2.1 UCI). W dniach od 5 do 8 maja, Dolny Śląsk stanie się stolicą kolarskiej Polski. Impreza tradycyjnie już rozpocznie się od nocnego kryterium w Legnicy, a zakończy królewskim, górskim etapem z metą w Dzierżoniowie. W programie znalazła się również długa, 26,8 kilometrowa jazda indywidualna na czas w Polkowicach.

Wieczorem, 5. maja tradycyjnie wyścig rozpocznie się od kryterium po ulicach Legnicy. Start i meta jak zawsze zlokalizowana będzie przy placu zamkowym, na ulicy Nowej. Kolarze pokonają tego dnia 32 kilometry, i na różnych premiach walczyć będą o koszulki poszczególnych klasyfikacji, jak i o lukratywne premie finansowe…

6. maja na starcie w Jaworze rozpocznie się już prawdziwe ściganie. Można powiedzieć że będzie to „mały rekonesans tegorocznych Mistrzostw Polski”, ponieważ kilka kilometrów trasy przebiega przez Złotoryje, gdzie w tym roku odbędzie się nasz krajowy czempionat. W mieście słynącym z wydobycia złota oraz bazaltu, rozegrana zostanie lotna premia. W połowie etapu na kolarzy czekają cztery premie górskiej 1. kategorii. Raz kolarze pokonają podjazd pod Kapelę, która na Dolnym Śląsku ma opinię „małego Mont Ventoux”, ponieważ podobnie jak na francuskiej górze, we znaki mocno daje się wiatr. Następnie, aż 3 razy zawodnicy pokonają premię górską Podgórki. Ten podjazd z kolei może nie jest bardzo długi, jednak nachylenie w niektórych momentach sięga 20%. Meta 187 kilometrowego etapu zlokalizowana jest w Legnicy.

7. maja, to będzie prawdziwy „deadline” dla kolarzy CCC Polsat Polkowice. Rano czeka na nich blisko 27 kilometrowa jazda na czas w miejscowości, w której znajduje się siedziba głównego sponsora ekipy. Pan Dariusz Miłek z pewnością byłby zadowolony gdyby któryś z jego kolarzy wykręcił najlepszy czas na swoim terenie. Kolarze wystartują z Polkowic, by po 13,4 kilometrach dojechać do nawrotu w Tarnówku. Przeszkodą na tym etapie mogą być przejazdy kolejowe, po których każdy zawodnik będzie musiał przejechać 4. razy.

Po południu rozegrany zostanie kolejny etap w pobliskim Lubinie. Zawodnicy będą ścigać się na 6,3 kilometrowej rundzie. W sumie kolarze pokonają 74 kilometry.

8. maja to królewski, 167 kilometrowy etap ze Świdnicy do Dzierżoniowa. Punkty w klasyfikacji górskiej będą do rozdania na pięciu premiach 1. kategorii oraz na czterech 2. Pierwsze 16 kilometrów, na „dzień dobry” prowadzi pod górę, a szczyt zlokalizowany jest na wzniesieniu Palczyk, który oznaczony jest 2. kategorią. Zaraz po zjeździe, kolejny podjazd 2. kategorii, czyli krótka chodź sztywna Niedzwiedzica. Dalej czeka już prawie 10 kilometrowy podjazd pod Przełęcz Walimską, która po części pokryta jest kostką brukową. Na zjeździe czeka premia lotna w Pieszycach, a następnie zawodnicy pierwszy raz przejadą przez linię mety w Dzierżoniowie i wjadą na rundy na której znajdują się podjazdy pod Przełęcz Jugowską (1), Przełęcz Sokola (2) oraz Przełęcz Walimska (1). To okrążenie peleton pokona dwa razy, by finiszować w Dzierżoniowie.

Profile: www.grody.com.pl

Poprzedni artykułDenis Flahaut triumfuje w Grand Prix de la ville de Lillers
Następny artykułLucas Sebastien Haedo po etapie pełnym kraks wycofał się z P-N.
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
gregor
gregor

Do organizatora.Wyścig można puścić przez LUBACHÓW na tamę wokół jeziora Grodno.Przepiękna trasa i nówka asfalt.W połowie jeziora jest zjazd na Michałkową , proponuję prawą stronę a potem dalej na Glinno.W Glinnie też jest nówka asfalt który zaprowadzi nas do przełęczy Walimskiej przy końcu podjazdu 16%.Ta trasa choć wąska jest jedną z piękniejszych tras podjazdowych na DOLNYM ŚLĄSKU I MA SWOJĄ TRADYCJĘ WYŚCIGU POKOJU.P.S.MODLISZÓW ZJAZD DO ZŁOTEGO LASU TEŻ MA NOWY ASFALT.POZDRAWIAM.