Darren Lill (DCM) wygrał 6. etap wyścigu Tour of South Africa. Kolarz z Afryki Południowej pokonał swoich rodaków: Johanna Rabie (Team Bonitas) oraz Jacobusa Ventera (Veranda’s Willems – Akcent). Liderem pozostał Kristian House (Rapha Condor – Sharp).

Etap prowadził z Hermanus – Old Helshoogte Pass i liczył sobie 140km. Tego dnia, kolarze do pokonania mieli cztery górskie premie. Najcięższa z nich, Franschoek pass zlokalizowana była na 90 kilometrze. Atakował na niej były zawodnik US Postal Service, David George (306 Life). Jednak jego próba zakończyła się fiaskiem na 20 kilometrów przed linią mety.

Lill zaatakował razem z Chrisem Jennings (Burgos 2016), Jaco Venterem oraz Johannem Rabie. Ten pierwszy, zdecydował się poprawić, wtedy jego rywale nie mieli sił by doskoczyć do koła Lilla i ten samotnie podążył w kierunku linii mety. Z 18 sekundową stratą, na drugim miejscu zameldował się Rabie. Venter, który został już doścignięty przez grupkę pościgową był trzeci z 20 sekundową stratą.

Najlepiej z Polaków pojechał Dariusz Batek (CCC Polsat Polkowice), który ze stratą 10 minut był 56…

W generalce Brytyjczyk Kristian House, prowadzi z przewagą 2 minut i 9 sekund nad Johannem Rabie z RPA. Trzeci jest jego rodak, Daryl Impey (MTN Qhubeka) z 2 sekundową stratą do Rabie. Dariusz Batek jest 36.

Poprzedni artykułPoszukiwania góry dla Szmyda
Następny artykułHat-trick Petera Sagana!
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments