André Greipel (Team HTC – Columbia) wygrał 2. etap wyścigu Eneco Tour. Niemiec pokonał wczorajszego triumfatora, Robbiego McEwena (Katusha) oraz Edvalda Boassona Hagena (Sky Professional Cycling Team).
Kolarze mieli dziś do przejechania odcinek z St. Willebrord w Holandii do Ardooie w Belgii, o długości 198.5km. Tuż po starcie zaatakowała trzyosobowa grupka w składzie: Vitaliy Buts (Lampre-Farnese Vini), Miguel Minguez Ayala (Euskaltel – Euskadi) oraz Stijn Neirynck (Topsport Vlaanderen – Mercator). Trio zgodnie współpracowało, dzieląc się punktami na premiach lotnych. Plany ucieczki pokrzyżował silny boczny wiatr, który mocno dawał się im we znaki. Zgodnie z oczekiwaniami, czołówka została doścignięta na 20 kilometrów przed metą.
W dzisiejszym mieście etapowym, Ardooie kolarze musieli przejechać jedną rundę. Okrążenie okazało się bardzo niebezpieczne. Znalazły się tam bardzo wąskie drogi, ciasne zakręty a w pewnym momencie na jednym z węższych odcinków kolarze wjechali w szczere pole, gdzie bardzo mocno wiał boczny wiatr. Nie doszło jednak do porwania się peletonu, ale niektórzy zawodnicy pogubili się w końcówce m.in. Andre Greipel, który na 10 km przed kreską znajdował się na jednym z ostatnich miejsc w peletonie.
Chwilę później jednak znakomicie wykorzystał kolarzy Sky, którzy pracowali na Edvalda Boassona Hagena. Na koło Niemca próbował wskoczyć jeszcze McEwen, ale linia mety była już zbyt blisko by Australijczyk zdołał pokonać swojego młodszego rywala.
Najlepszym z Polaków, dziś okazał się Michał Gołaś (Vacansoleil), który był 43.
W klasyfikacji generalnej nadal prowadzi Svein Tuft (Garmin – Transitions), ale na drugie miejsce dzięki bonifikacie awansował Hagen, tracąc 3 sekundy do Kanadyjczyka. Trzeci jest Greipel, który do lidera traci 4 sekundy.