Postawą Szmyda jest rozczarowany trzeci zawodnik Tour de France 1993, Zenon Jaskuła. „Szmyd zawodzi mnie. Niby pomaga, ale kto o tym będzie pamiętać za kilka lat. Życzę mu jak najlepiej, ale gdyby był mocny, to powalczyłby przynajmniej o pierwszą trójkę na etapie. Sponsor na pewno byłby zadowolony. Mnie nikt nie pomagał, gdy jechałem w Tour de France, czy w Portugalii” – powiedział Jaskuła.
Jaskuła nie ma wątpliwości, że losy wyścigu będą się ważyć na Tourmalet. „Tam będzie można stracić albo nadrobić po kilka minut, a te 30 sekund, które zyskał Contador na defekcie Schlecka, nie będą miały znaczenia. Więcej szans daję Contadorowi. Posmakował już zwycięstwa w Tour de France, ma doświadczenie. A Schleck? Nie ma dostatecznego wsparcia w drużynie. Czegoś mu brakuje” – dodał Jaskuła.
Źródło: PAP