Pierrick Fedrigo (Bbox Bouygues Telecom), wygrał 16. etap wyścigu Tour de France. Francuz po finiszu z ucieczki pokonał swojego rodaka – Sandy`ego Casar (Française des Jeux) oraz Hiszpana – Rubena Plazę (Caisse d’Epargne). Liderem wyścigu pozostał Alberto Contador (Astana). Na prowadzenie w klasyfikacji punktowej powrócił Thor Hushovd (Cervelo Test Team).

Trzeci, pirenejski etap prowadził z Bagneres-de-Luchon do Pau (199,5 km). Kolarze zaraz po starcie musieli zmierzyć się z Col de Peyresourde (kat 1; 1569 m n.p.m.; 11 km; 11 km; 7,4%). Z przodu wyłoniła się grupka w składzie: Sylwester Szmyd (Liquigas), Roman Kreuziger (Liquigas), Lance Armstrong, Christopher Horner (RadioShack), Bradley Wiggins (Sky), Matthew Lloyd (Omega Pharma), Rui Costa (Caisse d’Epargne), Gorka Verdugo (Euskaltel), Eros Capecchi (Footon) i Anthony Charteau (Bbox), Alexandre Vinokourov (Astana), Carlos Sastre (Cervelo) i Sandy Casar. Na szczycie pierwszy zameldował się Szmyd, wygrywając premię górską.

Silny skład uciekającej grupki nie pozwolił na jej odpuszczenie. Do pracy zabrały się ekipy Rabobanku i Omega Pharma Lotto. Na następnym podjeździe Col d’Aspin (kat 1; 1490 m n.p.m.; 42,5 km; 12,3 km; 6,3%),  z czołówki opadł nasz rodak, Sylwester Szmyd, Verdugo, Horner i Lloyd. Na szczyt czołówka wjechała z 30 sekundową przewagą nad grupką liderów. Do przodu przeskoczył Damiano Cunego (Lampre).

Wtedy przyszła kolej na mityczny podjazd Col du Tourmalet (kat H; 2115 m n.p.m.; 72 km; 17,1 km; 7,3%),  na którym dotychczasowa ucieczka została doścignięta. No może nie całkiem. Z przodu pozostał Casar, za którym trzymał się Armstrong. Wkrótce do Amerykanina dojechali: Cunego, Fedrigo, Jurgen Van De Walle (Quick Step), Christophe Moreau (Caisse d’Epargne), Horner, Carlos Barredo (Quick Step), Ruben Plaza i Ignatas Konovalovas (Cerelo). Peleton odpuścił ucieczkę, tracąc na szczycie już blisko 4 minuty.

Wtedy właściwie wyścig się zakończył. Wiadomo było, że zwycięzca etapowy jedzie już z przodu, a liderzy nie mieli już gdzie atakować. Na kolarzy czekała już tylko jedna przeszkoda – przełęcz Aubisque (kat H; 1709 m n.p.m.; 138 km; 29,2 km; 4,2%), na którą czołowa grupka wjechała z przewagą bliską 10 minut.

Do mety pozostały już tylko zjazdy. 30 km przed metą na atak zdecydował się Carlos Barredo. Hiszpan miał już momentami ponad 30 sekund przewagi, jednak grupka pościgowa kontrolowała sytuację i został on schwytany na kilometr przed metą. Najszybszy okazał się Fedrigo, który pokonał Casara oraz Rubena Plazę. Lance Armstrong zajął 6. pozycję. Finisz z peletonu wygrał Thor Hushovd. Dzięki temu, Norweg powrócił na fotel lidera klasyfikacji punktowej.

W środę kolarze odpoczną.

Pełne wyniki 16 etapu > tutaj

Poprzedni artykułSylwester Szmyd przed 16 etapem: „Odjazd dojeżdża do portu”
Następny artykułWyniki Tour de France, 16 etap, kat. GT, 03-25.07.2010
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments