Były niemiecki kolarz, Jan Ullrich będzie mógł zatrzymać swoje dwa medale olimpijskie, złoty i srebrny które zdobył na Igrzyskach w Sydney w 2000 roku.
Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) ogłosił, że nie ma pewności i wystarczających dowodów na to, by Niemiec stosował podczas Igrzysk doping.
„Śledztwo zostało zamknięte” – powiedział przedstawiciel MKOl, Mark Adam. „Może być ponownie otwarte, jeśli pojawiłyby się jakieś nowe dodatkowe dowody, co jest bardzo mało prawdopodobne.”
“W tej chwili nie możemy nic zrobić. Nie mamy żadnych dowodów w tej sprawie” opowiada Denis Oswald, członek zarządu MKOl i dyrektor komisji dyscyplinarnej MKOl.
W 2006 roku Ullrich był zamieszany w aferę dopingową w Operación Puerto, w która zamieszani byli nie tylko kolarze. Ostatecznie cała ta sprawa doprowadziła do tego, że kolarz zakończył karierę w 2007 roku.
Niemiec jednak nie przyznaje się do winy, choć według śledczych były kolarz T-Mobile stosował doping i korzystał z pomocy doktora Eufemiano Fuentesa. Ullrich miał korzystać z usług hiszpańskiego lekarza 24 razy w latach 2003 i 2006. Nie ma jednak żadnych dowodów na to, że Niemiec korzystał z zabronionych substancji w 2000 roku, kiedy to brał udział w igrzyskach w Sydney.
W Australii Ullrich zdobył złoty medal w wyścigu ze startu wspólnego oraz srebrny w jeździe na czas.