Robbie McEwen jest zadowolony z występu w Tour Down Under, gdzie powrócił do wyścigów ProTour po raz pierwszy od kontuzji kolana której doznał na początku zeszłego sezonu.

Zawodnik wystraszył swoich fanów po tym jak wycofał się z Mistrzostw Australi, z obawy o swoje kolano.

„Jestem zadowolony z tego, jak dochodzę do siebie po kontuzji kolana„- powiedział McEwen. „Po siedemiu miesiącach przerwy od wyścigów ProTour myślę, że mogę być bardzo zadowolony z siebie” – opowiada McEwen.

Sprinter Katushy złamał kość piszczelową i zerwał ścięgna w kolanie, gdy uderzył w znak drogowy podczas Tour de Belgique w maju ubiegłego roku. Większą część 2009 roku poświęcił na rehabilitację.

McEwen podczas Tour Down Under był drugi na etapie do Goolwa, który zwyciężył Andre Greipel (HTC-Columbia). Zajął również trzecią pozycję na etapie do Hahndorf, co dało mu czwartą pozycję w klasyfikacji generalnej wyścigu.

Pracuje teraz nad większa wytrzymałością i szybkością w nogach„, powiedział McEwen. „Chcę z powrotem wrócić do wygrywania wyścigów” – opowiada Australijczyk.

Jestem zadowolony z mojej obecnej formy. Jeśli dalej będzie dobrze szło budowanie siły w lewej nodze to myślę, że mogę mieć dobry sezon” – kończy gwiazda Katushy.

Poprzedni artykułZawodnicy TKK Pacific Toruń szlifują formę
Następny artykułSteegmans musi liczyć na siebie
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments