„Witam, dziś role się odwróciły. Moim zadaniem było kasować wszystkie ucieczki i myślę, że skasowałem ich około trzydziestu, aż do pięćdziesiątego kilometra. Później puściliśmy kilku, by gonić równym tempem. Na koniec trochę brakło, ale było dobrze i najważniejsze, że Ballan jest w dobrej formie 🙂 Jutro ciężki dzień. Pewnie będziemy ciągnąć od startu ;-)”
Marcin Sapa – Pierwszy górski etap
Subscribe
0 komentarzy