„Dziś dobre samopoczucie” – tak podsumowuje 9 etap jedyny Polak jadący w Tourze – Marcin Sapa (Lampre).
9 etap:
„… pierwszy podjazd w pierwszej grupie na drugim trochę brakło, ale przyjechałem w drugiej grupie z Cancellarą ze stratą do Fedrigo 18min!
Trochę dokucza temperatura, od pierwszego etapu wciąż powyżej trzydziestu stopni. Za chwilę lecimy samolotem do Limognes jutro dzień wolny i od wtorku druga cześć wyścigu”.
8 etap:
” Dziś od startu 23km pod górę, więc rzeź od startu! Dość szybko stworzyło się duże grupetto. Pod górę jechaliśmy spokojnie a na zjazdach i po płaskim mocno. Strata do zwycięzcy 23min, myślę, że w granicach przyzwoitości. Jutro jeszcze górski etap i w poniedziałek dzień wolny. Samopoczucie średnie jak wczoraj!”
Źródło: www.marcinsapa.blogspot.com
Foto:www.corvospro.com