19-etap-giroSylwester Szmyd (Liquigas) opowiada o 19 etapie Giro d’Italia.

„Najbardziej nerwowy etap na tegorocznym Giro. To przez trasę, pokręconą, słynne wybrzeże prowadzące do Positano, a do tego w końcówce mnóstwo ludzi stojących na drogach, dziury jak na polskich szosach.

Pełna koncentracja a i tak się zgubiłem na bruku, wyszedłem z niego w drugiej grupce, doszedłem i ten wysiłek przypłaciłem, bo zaraz od dołu poszła walka. Tak bywa, noga myślę nie ta co dwa dni temu.

Cieszę się jednak, że znów byliśmy widoczni. Ivan który czeka na Franco a on po kilku skokach odjeżdża Di Lucce… Podium uratowane. Dla mnie Giro się skończyło, dziś jestem zmęczony psychicznie.”

Źródło: www.sylwesterszmyd.blogspot.com

Poprzedni artykułKryteria kolarskie „Criterium Cuprum Cup” Polkowicach i Lubinie
Następny artykułZapowiedź 20 etapu Giro d’Italia
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments