Robbie McEwen (Team Katusha) po upadku w bardzo groźnie wyglądającej kraksie podczas finiszu wyścigu Scheldeprijs Vlaanderen, wraca do zdrowia i treningów.
Jak się okazało McEwen z dramatycznie wyglądającej kraksy, wyszedł jedynie z kolarskimi szlifami, bez żadnych poważnych obrażeń i już w weekend wznowi treningi. Jego start w Giro d’ Italia nie jest zagrożony.
Gorzej czuje się zwycięzca wyścigu Paryż-Roubaix – Tom Boonen, który także uczestniczył w kraksie. Belg ma kontuzjowany prawy nadgarstek oraz stopę i nadal czuje ból. Jeśli ból nie ustąpi Boonen na początku tygodnia podda się kolejnym badaniom.