Duńczyk doznał upadku podczas kryterium w Herning i jego występ w mistrzostwach świata stanął pod znakiem zapytania.
Zdecydowanie nie jest to dobra druga część sezonu dla Jakoba Fuglsanga. Po świetnym występie w Critérium du Dauphiné miała być walka na Tour de France. Tam upadek na jednym z etapów, walka z bólem i ostatecznie wycofanie z „Wielkiej Pętli”.
Wczoraj zawodnik Astany wrócił do ścigania na kryterium w Herning. Niestety zakończyło się to dla niego kolejnym upadkiem i złamaniem lewego obojczyka. Dzisiaj zawodnik zostanie przewieziony do szpitala w belgijskim Herentals, gdzie jutro będzie operowany przez doktora Toona Claesa.